Trawniki z dodatkiem mikrokoniczyny (Trifolium repens var. Pipolina lub Pirouette) zyskują w ostatnich latach na popularności jako ekologiczna i mniej wymagająca alternatywa dla tradycyjnych muraw trawiastych. Ich zalety są szeroko opisywane: zdolność do wiązania azotu atmosferycznego, co ogranicza potrzebę nawożenia; większa odporność na suszę dzięki głębszemu systemowi korzeniowemu; mniejsza częstotliwość koszenia ze względu na niski wzrost; atrakcyjność dla zapylaczy.
Perspektywa posiadania zielonego dywanu wymagającego mniej pracy, wody i nawozów jest niezwykle kusząca. Jednak jak każde rozwiązanie, również trawnik wzbogacony o mikrokoniczynę nie jest pozbawiony potencjalnych wad i ograniczeń. Zanim podejmiemy decyzję o zastąpieniu tradycyjnej murawy lub założeniu nowej z udziałem tej rośliny, warto krytycznie przyjrzeć się potencjalnym wyzwaniom i minusom, aby upewnić się, że jest to wybór odpowiedni dla naszych potrzeb, oczekiwań i warunków panujących w ogrodzie. W niniejszym artykule skupimy się właśnie na tych mniej eksponowanych aspektach posiadania trawnika z mikrokoniczyną.
Trawnik z mikrokoniczyną – estetyka i jednolitość
Jednym z najczęściej podnoszonych argumentów przez sceptyków jest kwestia estetyki. Tradycyjny trawnik, zwłaszcza ten oparty na monokulturze szlachetnych odmian traw, ceniony jest za swoją idealną jednolitość, gęstość i jednolity, głęboki odcień zieleni. Trawnik z mikrokoniczyną z natury rzeczy będzie wyglądał inaczej. Mikrokoniczyna ma liście o innej strukturze i często nieco jaśniejszym lub innym odcieniu zieleni niż dominujące gatunki traw, co może prowadzić do wizualnej niejednorodności, szczególnie widocznej z bliska. Niektórym użytkownikom może przeszkadzać „nakrapiany” wygląd murawy.
Kolejnym aspektem jest kwitnienie mikrokoniczyny. Choć białe, kuliste kwiatostany są cenne dla owadów zapylających i dla wielu osób stanowią urokliwy dodatek, dla purystów dążących do idealnie gładkiej, zielonej płaszczyzny mogą być one elementem niepożądanym, zaburzającym jednolity charakter trawnika. Kwitnienie jest najbardziej intensywne w okresie letnim i choć regularne koszenie je ogranicza, to całkowite wyeliminowanie kwiatów jest trudne. Warto również zauważyć, że mikrokoniczyna, podobnie jak inne odmiany koniczyny, może inaczej reagować na warunki zimowe niż trawy – czasami dłużej utrzymuje zieleń, ale w innych warunkach może brązowieć lub nawet częściowo zanikać, co znów wpływa na niejednolity wygląd w okresie spoczynku wegetacyjnego. Problemem może być też jej nierównomierne wschodzenie i rozrastanie się, zwłaszcza w początkowej fazie po wysiewie lub przy dosiewaniu do istniejącej murawy, co może prowadzić do powstawania plackowatych skupisk koniczyny.
Konkurencja i ekspansywność mikrokoniczyny

Mikrokoniczyna, dzięki symbiozie z bakteriami brodawkowymi wiążącymi azot, jest rośliną stosunkowo silnie konkurencyjną. Wzbogacając glebę w azot, stwarza sobie korzystne warunki do wzrostu, co może być problemem dla niektórych gatunków traw, zwłaszcza tych bardziej szlachetnych i wymagających, które preferują uboższe podłoże lub mogą być zagłuszane przez dynamicznie rozwijającą się koniczynę. Istnieje ryzyko, że w sprzyjających warunkach mikrokoniczyna zdominuje murawę, wypierając delikatniejsze trawy i prowadząc do powstania trawnika o przewadze koniczyny, co nie zawsze jest pożądanym efektem. Szczególnie przy zakładaniu Trawnika z mikrokoniczyną poprzez dosiewanie do istniejącej murawy, należy uważać na proporcje i warunki, aby nie doprowadzić do nadmiernej ekspansji koniczyny.
Związana z konkurencyjnością jest również tendencja mikrokoniczyny do rozrastania się za pomocą rozłogów. Może ona skutecznie zadarniać powierzchnię, co jest zaletą w kontekście trawnika, ale może stać się problemem, gdy zacznie wkraczać na rabaty kwiatowe, ścieżki czy inne obszary ogrodu, gdzie nie jest pożądana. Wymaga to regularnego kontrolowania jej zasięgu i ewentualnego usuwania z miejsc, gdzie nie powinna rosnąć, co stanowi dodatkowy obowiązek pielęgnacyjny. Ponadto, obecność mikrokoniczyny komplikuje walkę z chwastami dwuliściennymi.
Czytaj również:
- Delikatne, dzwonkowate kwiaty, które wracają co roku. Nadchodzi idealny czas na siew
- Czy da się zabezpieczyć dom przed uderzeniem pioruna?
- Zalety i zastosowania betonowych posadzek przemysłowych w nowoczesnych obiektach
Użytkowanie i odporność na czynniki zewnętrzne
Chociaż mikrokoniczyna jest uznawana za stosunkowo odporną roślinę, jej wytrzymałość na intensywne użytkowanie może być niższa niż w przypadku niektórych specjalistycznych mieszanek traw sportowych czy rekreacyjnych. Na obszarach poddawanych bardzo intensywnemu deptaniu, takich jak place zabaw czy boiska, trawnik z dużym udziałem mikrokoniczyny może okazać się mniej trwały i szybciej ulegać zniszczeniu niż murawa złożona z odpowiednio dobranych, odpornych gatunków traw (np. życicy trwałej, wiechliny łąkowej). Jej liście i łodygi są delikatniejsze i mogą gorzej znosić ciągłe miażdżenie.
Kolejną kwestią, o której należy pamiętać, jest wspomniane już przyciąganie pszczół i innych owadów zapylających przez kwiaty mikrokoniczyny. Z ekologicznego punktu widzenia jest to ogromna zaleta. Jednak dla osób z alergią na jad owadów błonkoskrzydłych lub dla rodzin z małymi dziećmi, które lubią biegać boso po trawie, obecność licznych pszczół może stanowić potencjalne ryzyko użądleń. W takich przypadkach konieczne może być częstsze koszenie, aby minimalizować kwitnienie, lub wybór innego typu murawy. Warto też wspomnieć o wymaganiach świetlnych – mikrokoniczyna, choć tolerancyjna, najlepiej rośnie w miejscach dobrze nasłonecznionych lub w lekkim półcieniu.
W głębokim cieniu jej wzrost będzie słabszy, może stać się wybujała i rzadka, a trawnik straci na gęstości. W takich warunkach lepiej sprawdzają się specjalistyczne mieszanki traw cieniolubnych. Finalnie, choć często opisywana jako odporna na choroby, mikrokoniczyna nie jest całkowicie odporna i w pewnych warunkach może być podatna na niektóre choroby grzybowe, np. mączniaka prawdziwego czy plamistości liści, zwłaszcza przy dużej wilgotności i słabej cyrkulacji powietrza.
Autor Publikacja powstała przy współpracy z portalem ogrodniczym www.ogarnijogrod.pl, z którym ogarniesz każdy ogród, warzywnik, trawnik i sad. |
GIPHY App Key not set. Please check settings